Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 15
Pokaż wszystkie komentarzeKupe robisz w majtki jak widzisz Ducati na ulicy...
OdpowiedzZapewniam cię, że nie. Szkoda mi tylko nieszczęsnika za kierownica. Ale tez nie zawsze.
OdpowiedzO widzę że "znaffca" tematu, który nigdy Ducati nawet nie jeździł. Wracaj na pudelka, gdzie twoje miejsce.
OdpowiedzEh, jeździł, jeździł...
OdpowiedzJeździł, jeździł, tylko stary konsolę zabrał...
OdpowiedzZadna konsola nie jest w stanie wygenerowac takich wibracji, problemów z elektryką, przypalania ud żarem buchajacym z silnika. No i kosztow takich nie generauje żadna konsola. Po przesiadce na japończyka bylem zly na siebie ze tyle czasu meczylem sie z tym pazdzierzem.
OdpowiedzJa tam nie narzekam, wibracji wcale nie generuje, na przypalanie jest sposób- nie jeździć w slipach i klapkach, i jeździć konkretnie, w elektryce wysiadają najczęściej japońskie pierdółki, a koszty jak dla mnie mniejsze niż porównywalnej japonii, tylko że ja sam ogarniam motocykle.. Jeżdżę: 999, Paso 750( taki zabytek) i Cagivą z silnikiem Ducati... Pozdr.
OdpowiedzSzkoda Twojego czasu. On i tak wie lepiej :)
OdpowiedzW sumie, pewnie masz rację :-) Pozdr.
Odpowiedz